+7
Grzegorz40 1 września 2014 00:02
Część 1 relacji z pierwszego dnia wycieczki znajdziecie pod poniższym linkiem:

http://spolecznosc.fly4free.pl/blog/182/chorwacja-salony-splitu-dzien-pierwszy-cz-1/

Nadeszła pora, żeby zstąpić na salony Splitu, czyli do starożytnej Salony. Z Klisu to tylko 6 km w dół wzgórza. Hmm, to w końcu ile jest tych salonów Splitu, jeden czy kilka? W starodawnych tekstach łacińskich Salona funkcjonuje zarówno w liczbie pojedynczej (Salona), jak i mnogiej (Salonae), co oczywiście daje ogromne pole do popisu dla archeologów. Niektórzy z nich twierdzą, że liczba pojedyncza stosowana była dla miasta, a liczba mnoga dla otaczającego regionu. Inni z kolei utrzymują, że po prostu u stóp Klisu funkcjonowało kilka osad o zbiorczej nazwie Salonae.

#img1
Dopiero z Salony właściwie można ocenić strategiczne położenie Twierdzy Klis. Na powyższym zdjęciu widać ją z prawej strony, pomiędzy górami Kozjak i Mosor. Na przestrzeni kilkunastu kilometrów to jedyne możliwe przejście pomiędzy górami.

#img2

W pierwszych wiekach naszej ery było tu olbrzymie miasto, stolica rzymskiej prowincji Dalmacji. Mogło liczyć nawet 60 tysięcy mieszkańców. Miało swoje forum, świątynie, amfiteatr i teatry, łaźnie publiczne i akwedukt. Całość otoczona była murami. Ciężko w to uwierzyć, ale kiedyś to Split, a w zasadzie rzymskie Spalatum położone było na przedmieściach Salony. Dziś jest odwrotnie. Współczesne, małe miasteczko Solin, gdzie znajdują się ruiny starożytnej Salony, położone jest na przedmieściach Splitu. Skąd ta nieoczekiwana zmiana miejsc? W Salonie około 240 r n.e. urodził się przyszły cesarz rzymski Dioklecjan, znany nie tylko ze swych wielkich reform, ale też i z tego, że był bezwzględnym prześladowcą chrześcijan. A w Salonie stopniowo dojrzewała właśnie pierwsza chrześcijańska wspólnota. Niemałe zasługi miał w tym syryjski biskup Domnius (znany też pod imieniem Dujam lub Duje), który kierował tą wspólnotą. W 304 r. n.e. jego zasługi zostały „właściwie docenione”. Zginął śmiercią męczeńską wraz ze swymi podopiecznymi. Niestety nie załapał się na edykt mediolański, który w 313 r. ogłosił następca Dioklecjana, cesarz Konstantyn. Edykt wprowadził wolność wyznania w Cesarstwie Rzymskim.

Dioklecjan nakazał wybudowanie w Splicie potężnego pałacu, który dziś stanowi główną atrakcję turystyczną miasta. Tutaj też spoczął Dioklecjan, w mauzoleum. Ironia historii sprawiła, że mauzoleum prześladowcy przekształcono w katedrę prześladowanego. Biskup Salony, Domnius (Dujam), męczennik i późniejszy święty, jest dziś patronem zarówno katedry, jak i całego Splitu.

Budowa pałacu w Spalatum (Splicie) była początkiem przesuwania się akcentów z Salony na Split. Kropkę nad i postawili Awarowie i Słowianie, którzy w 614 r. n.e. na dobre zniszczyli miasto, zmuszając mieszkańców do ucieczki na wyspy lub w obręb murów Pałacu Dioklecjana.

#img3

#img4

Wspaniałe starożytne miasto Salona dziś pozostaje co najwyżej największym stanowiskiem archeologicznym w Chorwacji. Potrzeba naprawdę dużej dozy wyobraźni, wspartej komputerowymi rekonstrukcjami w przewodniku, żeby dostrzec dawny majestat miasta. Zrujnowane budowle niezbyt wysoko wychylają się pośród traw. Dawna główna arteria miasta via pricipalis (decumanus) biegnąca na linii wschód-zachód to dziś ścieżka pomiędzy ogródkami działkowymi; w oddali widać Split portowy, przemysłowy oraz zbiorniki przedsiębiorstwa paliwowego INA. Miejscowi spacerują z psami. Właśnie, co oni tutaj robią? Chyba nie kupują codziennie biletu na teren Salony (20 kun; 11 zł). No tak, też mogłem podjechać od zachodu, od strony amfiteatru, a nie od strony głównego parkingu ;-) Teren Salony zajmuje bardzo dużą powierzchnię, dostępny jest w zasadzie ze wszystkich stron, częściowo nawet zabudowany współczesnymi domkami jednorodzinnymi; pilnuje tego jeden znudzony strażnik przy głównym wejściu.

#img5
Czerwone maki rosną nie tylko na Monte Cassino.

#img6
Najlepiej zachowany zabytek Salony – amfiteatr z drugiej połowy II w n.e. Walki gladiatorów lub dzikich zwierząt jednocześnie mogło oglądać 17 tysięcy widzów. Co ciekawe, w przypadku deszczu lub upalnego słońca istniała możliwość rozwinięcia nad amfiteatrem płóciennego dachu na wystających, długich tyczkach.

#img7
Tam, gdzie kiedyś były trybuny amfiteatru ktoś postanowił zamieszkać.

#img8
Patrząc od dołu: starożytna Salona, względnie nowoczesny Solin, góry Kozjak.

Jako ciekawostkę można dodać, że w czasie pielgrzymki do Chorwacji w 1998 r. Ojciec Święty Jan Paweł II odwiedził nie tylko duży Zagrzeb i Split, ale również i niewielki Solin, gdzie narodziło się chorwackie chrześcijaństwo. Nasz papież w Chorwacji cieszy się bardzo dużym szacunkiem. W kościołach można znaleźć jego wizerunki. Poza tym, nazwy głównych ulic w różnych miastach to albo Jana Pawła II, albo Dr Franjo Tudjmana, niedawnego prezydenta Chorwacji.

#img9

Dobrze, dość już tego biegania po rozgrzanych kamieniach w południe. W samochodzie klimę rozkręciłem na maksa, przebiłem się przez zatłoczony Split i dotarłem do mojego hotelu w miejscowości Podstrana (9 km na wschód od Splitu). Tu w nagrodę czekały orzeźwiające napoje w kawiarni na plaży, potem szybki skok do basenu (morze jednak jeszcze ciut za zimne), potem szybki skok na leżak i w końcu można odespać poranne wstawanie na samolot.

#img10

Koszmarne korki w Splicie i potencjalne trudności ze znalezieniem miejsca parkingowego sprawiły, że wieczorem przerzuciłem się na komunikację miejską. Autobus zatrzymał się pod hotelem i po 20 minutach byłem w centrum Splitu. Dziś odpuściłem sobie Pałac Dioklecjana i inne zabytki. Chciałem zobaczyć tylko, jak wyglądają procedury związane z wjazdem na prom. Nigdy jeszcze nie płynąłem tak wielkim promem, tym bardziej z samochodem. Zamierzałem jutro popłynąć na wyspę Brač i nie chciałem się zakręcić. No i przy okazji kupiłem bilet (28 kun za osobę i 130 kun za samochodzik; razem ok. 87 zł). Wszystko wyglądało prosto. Nie wiedziałem jeszcze, że jutro będę musiał wjeżdżać na stromą, wąską rampę, modląc się, żeby nie stracić lusterek.

#img11
To kapitan odpływa, czy kucharz gotuje kolację?

W hotelu zamiast spać poszedłem „reperować” samochód, to znaczy szukać włącznika normalnych świateł oraz próbować odkręcić wlew paliwa. Bez tego na dłuższą metę ani rusz. Nic nie działa. Ciągnę, kręcę, włączam, wyłączam, wszystko na nic. Naprawdę coś popsułem. Ponaddwustustronicowa instrukcja obsługi Skody Fabii, niestety po chorwacku, również nie okazała się pomocna. I to pomimo licznych obrazków. Na szczęście w nieocenionym Internecie znalazłem identyczną instrukcję po polsku. Jakież to było proste. Chyba do końca życia zapamiętam: przekręcić kluczyk w lewo, wyjąć kluczyk, przekręcić korek w lewo. Wreszcie mogłem usnąć snem sprawiedliwego.

Praktykalia, czyli jak powyższe zrealizować w praktyce:

Bilet lotniczy:

Warto śledzić strony internetowe biur podróży oferujących czarterowe przeloty do Chorwacji. Czasami lepiej wstrzymać się z kupnem biletu do ostatniej chwili, do około tygodnia przed wylotem. Historia pokazuje, że wtedy bilety są albo wykupione albo najtańsze. Oczywiście historia nie zawsze się sprawdza. Swój bilet kupiłem np. z miesięcznym wyprzedzeniem.

http://www.scandjet.pl/ - Scandjet; po zarezerwowaniu i opłaceniu na maila przychodzi nie elektroniczny bilet, tylko faktura, którą przy odprawie bagażowej wymieniamy na kartę pokładową; niedługo potem jak kupiłem przelot na szwedzkiej wersji strony Scandjetu, przestała ona wykazywać połączenia z Warszawy do Zadaru; pewnie dlatego, żeby znakomicie zarabiający Szwedzi nie zwariowali od tak niskich cen ;-)

http://www.tui.pl/bilety-lotnicze/przeloty-czarterowe - TUI.

Można też bezpośrednio sprawdzać stronę linii lotniczej EnterAir, z której usług korzysta zarówno Scandjet, jak i TUI:

http://www.enterair.pl/

Lotnisko w Zadarze:

http://www.zadar-airport.hr/en

http://www.zadar-airport.hr/en/airport-map - porządnie wykonana, interaktywna mapka terminalu; w praktyce do niczego nie przydatna, gdyż niewielki terminal składa się właściwie z 4 pomieszczeń i zgubić się nie sposób. Jednak miłośnicy lotnictwa na pewno docenią możliwość spojrzenia na płytę lotniska przez trzy dodane kamerki internetowe.

Wypożyczenie samochodu:

http://www.zadar-airport.hr/en/rent-a-car - linki do wypożyczalni samochodów funkcjonujących na lotnisku w Zadarze;

http://www.economycarrentals.com/ - samochód zarezerwowałem za pośrednictwem Economy Car Rentals; w przypadku tego pośrednika konkretna wypożyczalnia przydzielana jest dopiero po dokonaniu płatności, a w zasadzie jeszcze później. W moim przypadku od opłaconej rezerwacji do wystawienia voucheru minęły 22 godziny. Wcześniej zatem nie ma możliwości, żeby wejść na stronę konkretnej wypożyczalni i bardziej szczegółowo sprawdzić warunki wypożyczenia. Znamy tylko podstawowe parametry samochodu (nawet bez konkretnej marki) i ogólne warunki wypożyczenia i ubezpieczenia. Docelową wypożyczalnią okazał się być Oryx Rent a Car:

http://www.oryx-rent.hr/ - voucher opiewał na zatankowany samochód, ubezpieczony od uszkodzeń w wyniku wypadku (collision damage waiver) oraz od kradzieży (theft waiver) z zastrzeżeniem, że ubezpieczyciel odpowiada za szkody dopiero powyżej 3.956 kun (2.187 zł); jest to tak zwana franszyza, czy jak kto woli mój udział własny w ewentualnej szkodzie; oczywiście zarówno Economy Car Rentals, jak i Oryx Rent a Car proponują ubezpieczenie znoszące i udział własny. Grzecznie podziękowałem. Jak się coś stanie, to przeboleję udział własny. Jak się nic nie stanie, to zaoszczędzę 100 zł. Z innych ważnych opłat wartych wspomnienia – ewentualne oddanie niezatankowanego pojazdu wiąże się z opłatą 200 kun (111 zł) + VAT, nie licząc dodatkowego kosztu paliwa.

Hotel:

Hotele rezerwowałem za pośrednictwem www.booking.com Uparłem się na hotel i to najlepiej ze śniadaniem, pomimo tego, że Chorwacja to przede wszystkim apartamenty do wynajęcia; jest ich nieprzebrana ilość. Hotele, hostele, pensjonaty odgrywają daleko mniejszą rolę. Pierwsze dwie noce spędziłem w Beach Hotel Bozikovina w Podstranie pod Splitem:

http://www.booking.com/hotel/hr/beach-bozikovina.pl.html - pokój dwuosobowy typu standard (do pojedynczego wykorzystania) ze śniadaniem kosztował mnie równowartość 40 euro za noc. Sam obiekt jest bardzo dobry, czterogwiazdkowy. W pokojach i na zewnątrz ma wszystko, co potrzeba, żeby wygodnie spędzić czas. Jest basen, restauracja na plaży i na końcu całkiem przyzwoita plaża. Idealne rozwiązanie dla kogoś, kto się nie chce pchać do centrum zatłoczonego Splitu. Przy hotelu jest przystanek, z którego w miarę szybko można dojechać do Splitu komunikacją miejską. Jednak w mojej ocenie jest to idealne miejsce tylko na krótki pobyt turystyczny. Nie zdecydowałbym się spędzić tutaj dłuższych wakacji. Przeszkodą jest nie hotel, który jest dobry, ale jego położenie w miejscowości Podstrana. Miejscowość ta to po prostu taki wydłużony nadmorski koszmarek z apartamentami nadźganymi przy Magistrali Adriatyckiej, którą dzień i noc rozjeżdżają tysiące samochodów zmierzających z północy na południe Chorwacji lub na odwrót. Trudno wzdłuż czegoś takiego spacerować, a przechodzenie przez ulicę tylko na własną odpowiedzialność.

Informacja turystyczna przydatna do przygotowania wyjazdu:

http://croatia.hr/pl-PL/Homepage - oficjalna strona informacji turystycznej Chorwacji posiada polską wersję językową;

http://www.visitcroatia.net/en - strona w formie przewodnika turystycznego po Chorwacji; generalnie dużo przydatnych linków, np. do biur informacji turystycznej w poszczególnych miastach, parków narodowych, przewoźników, Instytutu Meteorologii i Hydrologii (pogoda w Chorwacji);

http://www.dalmatia.hr/pl - oficjalna strona informacji turystycznej środkowej Dalmacji, w tym po polsku. Bardzo przydatna strona. Oferuje wiele folderów do ściągnięcia pod tym linkiem:

http://www.dalmatia.hr/en/brochures/brochure

http://www.cro.pl/ - polska strona i forum turystyczne o Chorwacji;

http://meteo.hr/index_en.php - służba meteorologiczna i hydrologiczna Chorwacji, czyli prognoza pogody dla Chorwacji; można w niej znaleźć siedmiodniowe prognozy dla Chorwacji i poszczególnych miast pod tym linkiem:

http://prognoza.hr/sedam_e.php?id=sedam&param=Hrvatska&code=14240

Autostrady w Chorwacji, poruszanie się samochodem:

W poruszaniu po Chorwacji w dużym stopniu pomogła mi nawigacja samochodowa Tom-Toma, którą przywiozłem ze sobą z Polski oraz mapy Pobrzeża Dalmatyńskiego austriackiego wydawnictwa Kompass. Komplet trzech map, z których jestem bardzo zadowolony kupiłem w warszawskiej Księgarni Atlas przy Al. Jana Pawła II 26. Jedna mapa kosztowała ok. 40 zł, natomiast komplet 3 map ok. 60 zł. Bardzo szczegółowe (skala 1:100.000, czyli 1 cm = 1 km). Pokrywają całe wybrzeże Chorwacji, które przedstawione jest pionowo, czyli zazwyczaj pionowe południki są w tym przypadku skośne.

http://www.hak.hr/en - strona Chorwackiego Automobilklubu. W wersji angielskiej strona zawiera tylko podstawowe informacje o komunikacji samochodowej w Chorwacji, jednak interaktywna mapa Chorwacji, jaką udostępnia, to prawdziwy skarb; pod poniższym linkiem:

http://map.hak.hr/en/ - z lewej strony mapki jest menu, gdzie możemy wybrać dosłownie wszystkie obiekty, jakie mogłyby nas zainteresować w trakcie podróży, czyli np. prognozę pogody (na dzisiaj, jutro i pojutrze), stacje benzynowe (w podziale na przedsiębiorstwa paliwowe i rodzaj sprzedawanego paliwa), banki i bankomaty według nazwy banku, wjazdy na autostradę, kampingi, hostele, hotele, szpitale, przychodnie, apteki, biura informacji turystycznej, parki narodowe, miejsca UNESCO, duże sklepy / supermarkety według nazwy (np. Konzum, Lidl, Plodine, Billa), kioski, urzędy pocztowe, komisariaty policji, lotniska.

http://www.hak.hr/info/cestarine/ - na chorwackiej wersji strony Automobilklubu znajdziemy jeszcze punkty poboru opłat na autostradach z możliwością wyboru konkretnej autostrady. Na górze wybieramy autostradę, potem konkretną bramkę wjazdową, a na dole pojawia się tabela z cenami za odcinek od tej bramki do wszystkich, możliwych bramek wyjazdowych. Z prawej narysowane są pojazdy przypisane do konkretnego rodzaju taryfy, np. za odcinek Zadar-istok - Dugopolje zapłaciłem 53 kuny (29 zł) w taryfie I (samochód osobowy). Tabelki z cenami za odcinek można uzyskać również klikając ikony bramek wjazdowych (paytoll) na wyżej opisywanej interaktywnej mapie Chorwacji.

http://www.hak.hr/info/cijene-goriva/ - Chorwacki Automobilklub informuje nas też o aktualnych, średnich cenach paliwa nie tylko w Chorwacji, ale i w dowolnym kraju europejskim.

http://www.hac.hr/home - strona przedsiębiorstwa zarządzającego chorwackimi autostradami (Hrvatske autoceste d.o.o. – własność państwowa). Można na niej sprawdzić:

http://www.hac.hr/toll-rates/pricelist - kategorie taryf według pojazdów. Z lewej jest menu z listą 8 autostrad. Jak klikniemy na autostradę, to pojawia się tabelka ze wszystkimi bramkami wjazdowymi na daną autostradę. Jak klikniemy jakąś bramkę wjazdową, to pojawia się ta sama informacja, którą możemy znaleźć na stronie Chorwackiego Automobilklubu, czyli ceny do wszystkich bramek wyjazdowych.

W praktyce, przed bramką wjazdową pierwszy pas od prawej przeznaczony jest dla samochodów stosujących elektroniczny pobór opłaty. Na pasie tym na jezdni napisane jest ENC (Elektronička naplata cestarine). Użytkownicy okazjonalni jak ja wybierają pas bardziej na lewo, samodzielnie pobierają bilecik, a przy bramce wyjazdowej opłacają go kasjerowi w kunach lub w euro.

Twierdza Klis:

http://www.tzo-klis.htnet.hr/TZK_en.html - informacja turystyczna Klisu.

Salona:

http://solin-info.com/en/ - informacja turystyczna Salony i Solina;

http://solin-info.com/en/attractions/town-history/ - obszerne i szczegółowe artykuły na temat historii Salony (menu z prawej strony);

http://solin-info.com/en/attractions/monuments/ - zabytki Salony i Solinu; bardzo szczegółowy opis (menu z prawej strony).


Komunikacja miejska w Splicie:

Komunikacja miejska w Splicie zarządzana jest przez przedsiębiorstwo transportowe Promet d.o.o.

http://www.promet-split.hr/ - strona komunikacji miejskiej w Splicie (tylko po chorwacku);

http://www.promet-split.hr/sadrzaj/linije/mreza_zoom8.html - mapka linii autobusowych w Splicie; można przeciągać i powiększać;

http://www.promet-split.hr/sadrzaj/mreza_prigradska/mreza_prigradska.html - taka sama mapka autobusów podmiejskich;

http://www.promet-split.hr/sadrzaj/linije/Promet%20Split-Mreza%20gradskih%20linija.pdf - mapka autobusów miejskich w Splicie w pdf, do pobrania;

http://www.promet-split.hr/index.php?option=com_content&task=view&id=20&Itemid=30 - tu można pobrać też mapkę autobusów podmiejskich w formie zzipowanego pdf (pod hasłem Mreža linija prigradskog prometa); poza tym, z lewej i prawej strony ekranu mamy linki do wszystkich linii miejskich i podmiejskich w Splicie.

Bilet z Podstrany do Splitu (autobus nr 60) kupowany u kierowcy w jedną stronę oraz kupowany w kiosku w drugą stronę niezmiennie kosztował mnie 13 kun (7 zł; strefa 2). Wchodzi się pierwszymi drzwiami. Kierowca stempluje bilet. Sporo kontroli biletowych. W warunkach, gdy na przystanku możemy spotkać elektroniczną tablicę śledzącą ruch autobusów w czasie rzeczywistym, zadziwia brak jakiejkolwiek szczegółowej mapy przystanków na stronie internetowej Promet d.o.o.

Prom na Brač:

http://www.jadrolinija.hr/en/home - promy Jadroliniji; na stronie internetowej nie można kupić biletów na lokalne połączenia na wyspy, np. ze Splitu na Brač lub Hvar. Internetowa sprzedaż biletów dostępna jest tylko dla rejsów międzynarodowych i dłuższych rejsów turystycznych wzdłuż wybrzeża. Bilet kupiłem w porcie na następny dzień do miejscowości Supetar na wyspie Brač. Bilet obowiązuje na wszystkie połączenia danego dnia; nie jest na konkretną godzinę;

http://www.jadrolinija.hr/en/sailing-schedule/local-lines-30-05---28-09-2014 - lokalne połączenia promowe w sezonie;

http://www.jadrolinija.hr/en/sailing-schedule/local-lines-01-01---29-05-2014-29-09---31-12-2014 - lokalne połączenia promowe poza sezonem;

http://www.jadrolinija.hr/en/prices/local-lines-%28high-season%29 - ceny na lokalne połączenia promowe w sezonie;

http://www.jadrolinija.hr/en/prices/local-lines-%28low-season%29 - ceny na lokalne połączenia promowe poza sezonem.

Dodaj Komentarz